Misjonarz z dalekiego Ekwadoru
6 października odbyło się w naszym kościele ostatnie z trwających od sześciu miesięcy nabożeństw Fatimskich. Przewodniczył mu szczególny gość – ksiądz Łukasz Hołub.
Na co dzień ksiądz Łukasz pracuje jako misjonarz w dalekim Ekwadorze. W słowie Bożym skierowanym do nas zachęcał, abyśmy otoczyli jeszcze większą miłością Bożą Rodzicielkę – Maryję. Opowiadał o miejscu gdzie pełni posługę kapłańską jako proboszcz niewielkiego Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Valladolid i mających tam miejsce cudach doświadczanych przez wstawiennictwo Najświętszej Panienki. Podzielił się osobistym doświadczeniem Matczynej miłości Królowej Różańca. Zachęcał do odmawiania modlitwy różańcowej , a tę którą klęcząc u stóp ołtarza prowadził ofiarował za te części świata, które potrzebują szczególnie Bożej opieki. W modlitwie połączył Ekwador i Polskę kraj w którym pracuje i miejsce skąd się wywodzi. Dwa miejsca – bliskie i ważne. Do nieba popłynął dziesiątek różańca po hiszpańsku i po polsku. W jego słowach mogliśmy odczuć głębokie zawierzenie Bogu, które dokonuje się w Nim przez pośrednictwo Maryi. Niech Jego osoba będzie dla nas przykładem. Przez Maryję, przez Różaniec podążajmy do Jezusa.